Mistrzostwa Europy klasy Laser (Moss, Norwegia) 21 lipca - 3 sierpnia 2014
Podczas regat w Dziwnowie łódka Huberta została poważnie uszkodzona - brała wodę. Wiekowy, 15 letni, laser nie wytrzymał żeglowania w tak ekstremalnych warunkach. Do wyjazdu na Mistrzostwa Europy pozostał nam tylko tydzień. Rozpoczął się wyścig z czasem. Największym problemem było zlokalizowanie pęknięcia, a później naprawa kadłuba, przez które, tylko przy silnym wietrze, do komór wypornościowych wlewała się woda, (a woda w tym miejscu to nic dobrego - zawodnik musi dodatkowo balastować, łódka jest coraz cięższa, co ma negatywny wpływ na prędkość jachtu).
Tuż przed wyjazdem do Norwegii udało nam się w końcu wkleić w kadłub krążek z tekstolitu z nadzieją, że problem został rozwiązany. Muszę zaznaczyć, że nie udałoby się to, gdyby nie zaangażowanie i pomoc kieleckich żeglarzy, którym niniejszym pragnę w tym miejscu serdecznie podziękować :)
Do Moss przyjechali najlepsi młodzi regatowcy z całej Europy. Podczas 7 dni regat na wodzie zdecydowanie dominowali Hiszpanie. Regaty okazały się bardzo wyczerpujące chociażby z tego powodu, że temperatura powietrza wahała się w okolicach 30 C, ponadto codziennie wiał silny i porywisty wiatr. Były to regaty dla cyborgów, bo tak określano zawodników hiszpańskich, którzy deklasowali innych wytrzymałością i sprawność fizyczną. Można im było pozazdrościć rewelacyjnej techniki i taktyki żeglowania przy silnym wietrze.
W trakcie regat okazało się, że łódka Huberta w dalszym ciągu przecieka i woda wdzierając się do komór z pewnością nie pomagała mu w żegludze. Hubert nie mógł jeszcze nawiązać skutecznej walki o czołowe miejsca, ale dzięki kontaktowi z najlepszymi zdobył bezcenne doświadczenia. Po 7 dniach regat ostatecznie uplasował się na 48 pozycji w swojej kategorii wiekowej, co dało mu najlepsze miejsce wśród Polaków.
Prosto z Norwegii Hubert pojechał do Pucka, gdzie miała się odbyć Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży, czyli Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych.
Udział Huberta w Mistrzostwach Europy był możliwy dzięki wsparciu, którego udzieliła klubowi firma CocaCola oraz Społem PSS w Kielcach.