VIII świętokrzyskie Amatorskie Regaty Windsurfingowe
O Puchar WOPR w Kielcach
4 września 2004 r.


W pierwszą sobotę września nad brzegami malowniczego podkieleckiego zalewu Chańcza uczestników VIII świętokrzyskich Amatorskich Regat Windsurfingowych powitała piękna słoneczna pogoda i wzbudzający nadzieje umiarkowany wiatr 2-3B wiejący wzdłuż jeziora. Ci, którzy już zdążyli otaklować swoje słabowiatrowe zestawy, próbują łapać pierwsze ślizgi...

Główny organizator i dusza tych regat - Janusz Kasiak, podczas odprawy po przywitaniu gości i przedstawieniu długiej listy sponsorów omówił program imprezy, trasy regat - dla desek mieczowych “po trójkącie” a dla desek bezmieczowych - “po pętli”. Na koniec pokaz sygnałów startowych, przypomnienie o zasadach bezpieczeństwa na wodzie, sygnałach wzywania pomocy, bezwzględnym wymogu startu w kapoku i... zakazie pompowania!


Do regat zgłosiło się aż 82 zawodników (w tym 63 w bezmieczówkach), dzięki czemu pobito po raz kolejny rekordy frekwencji w deskach bezmieczowych!

Około godziny 11 rozpoczęła się rywalizacja w obu grupach desek.

Na linii startu desek bezmieczowych ogromny tłok. Prawie każdy z 60 zawodników usiłował zająć najlepszą pozycję jak najbliżej boi nawietrznej. Tuż przed lub po sygnale startu często kilka żagli lądowało w wodzie, powodując ogólne zamieszanie i skutecznie blokując pozostałym drogę...
Na trasie wiatr wiał nierówno i bez pompowania ciężko było wejść w ślizg, choć w drugim biegu kilku osobom się ta sztuka udała...

Rywalizacja w kategorii desek mieczowych, pomimo znacznie mniejszej liczby zawodników (a może właśnie dlatego?) była równie zacięta. Janusz, możesz tu cos dopisać?Ja Ci nic nie napisze bo startowałem w bezmieczowkach:)

Po rozegraniu trzech wyścigów wszyscy zgodnie ustawili się w kolejce po przydziałowy pyszny bigos. Wystarczyło go nawet na repety, szczodrze nakładane przez damski aktyw organizacyjny Agnieszkę :)

Wiatr po przerwie "obiadowej" zaczął kręcić i momentami siadał znacznie, dlatego komisja sędziowska wprowadziła małą zmianę w regulaminie - po minucie od startu można było pompować! Pomimo tego sporo “bezmieczowców”, aby trafić na metę musiało mocno halsować, zwłaszcza w końcowym szóstym biegu.

Około godziny 16 nastąpiło oficjalne ogłoszenie wyników, rozdanie dyplomów i pucharów. W kategorii mieczówek wygrał ponownie Marek Butryn (szef szkółki BuSport działającej nad Chańczą od ubiegłego roku) przed Andrzejem Rupałą i Pawłem Morawskim, zaś wśród bezmieczówek - kielczanin Maciej Sajkiewicz przed Łukaszem Czekałą z Częstochowy i Konradem Michałowskim z Zamościa. Dodatkowo osobno sklasyfikowano grupę seniorów, gdzie pierwsze miejsca zajęli kolejno: Marcin Kuta, Andrzej Kwasek i Wojciech Gawlikowski.

Na koniec Janusz Kasiak wraz z “sierotkami” rozpoczął - jak co roku - najbardziej emocjonującą “konkurencję" - losowanie nagród wśród wszystkich uczestników regat. Różnorodność fantów, jak zawsze, była spora: torby bagażowe, trapez, pianka damska, namiot, linki trapezowe, pokrowiec na statecznik, owijki na bagażnik, paski do mocowania sprzętu, fały startowe, książka o żeglarstwie, bon rabatowy na zakup desek F2 w firmie V-Tech, zestaw narzędzi, telefony, filtry do wody, lodówka turystyczna oraz składane torby chłodzące na podróż lub na plaże. Każdy otrzymał również gustowna chustę z daszkiem i pamiątkowym windsurfingowym logo regat - na gorące letnie pływania ;) Sponsorzy spisali się na medal ?

Patronem medialnym imprezy był Magazyn Windsurfingowy DESKA.

Na zakończenie najbardziej wytrwali mogli odpocząć przy ognisku, upiec kiełbaski i powspominać letnie wojaże...

Impreza jak zwykle super zorganizowana - gratulacje i słowa uznania dla operatywności i zaangażowania Janusza Kasiaka oraz całej ekipy typowych pasjonatów! Oby takich więcej!

Świętokrzyskie regaty są największą amatorską imprezą windsurfingową na południu w Polsce. Co roku zwiększa się liczba osób biorących udział w regatach. Rywalizacja na wodzie jest świetną zabawą, możliwością sprawdzenia swoich umiejętności opanowania sprzętu i taktyki żeglowania, wymiany doświadczeń. Regaty to też okazja do spotkania starych znajomych i poznania nowych...

Pamiętajcie, że już za rok w pierwszą sobotę września 2005 kolejna, IX edycja świętokrzyskich Amatorskich Regat Windsurfingowych! Do zobaczenia nad Chańczą!

Wojtek Winiarski "Wini" (e-mail: ww_onet@poczta.onet.pl)
Szczegóły, historia oraz fotki z wszystkich edycji regat na stronie Janusza Kasiaka:
http://windsurfing.rsi.com.pl



Odprawa sterników.
W regatach wzięła udział blisko setka desek.
'Szuflada' czyli łódka klasy Optymist przygotowana do pływania.

'Uważam, że akcja firmy NIVEA umożliwiająca dzieciom ściganie się na Optymistach jest fantastyczna - mówił wszystkim Janusz Kasiak, organizator regat - stąd obecność na wodzie łódek z błękitnymi żaglami, a na brzegu transparentów reklamowych NIVEA'.