Regaty zakończenia sezonu żeglarskiego. Kraków - Bagry.
23 - 24 października 2004 r.


Uczniowski Klub Żeglarski "HORN" nad zalewem Bagry w Krakowie przywitał nas piękną pogodą.
Zalew Bagry w Krakowie Płaszowie.
- Tato, gdzieś ty nas wywiózł, przecież tu są chyba same białe żagle!
- Synie mój! Nic się nie martw! Walcz!
- Tak, dobrze ci mówić - walcz.
- ...jak wygrasz to kupię Ci taką samą łódkę.
- A na pewno kupisz?
- Kupię.
- No to dobrze. Tylko pamiętaj!
...bo wiesz tato, bo myśmy nie pływali tak zupełnie na samym końcu, tylko tak bliżej tych białych żagli. Na pierwszej boi to nawet byliśmy w czołówce i dopiero później nas rozjeżdżali ...ty wiesz, jakie te łódki są szybkie? ...a te niebieskie to były daleko za nami.
- A jeden chłopak, to chciał mnie skasować - ciągle mi robił zwroty przed dziobem, żebym w niego stuknął i krzyczał "prawy!"
- No ci co robiłeś?
- Też robiłem zwrot i go w końcu wyprzedziłem.
...a wiesz, jak oni robią zwroty? O mało się nie wywracają!
Jak to się często zdarza na wyjeździe Wojtek był lepszy od Diany.
Różnice między nimi były jednak minimalne.
Diana lepiej startowała i dynamicznie walczyła na trasie.
Wojtek płynął spokojniej, nie był protestowany, nie kręcił karnych kółek, pilnował się prawej strony trasy, gdzie akurat lepiej wiało ...i to tym razem wystarczyło do zwycięstwa.

Na zdjęciu - Wojtek, jak cień tuż za Dianą.
Pełne wyniki regat są na stronie UKŻ Horn Kraków.