Cieplutko, słonecznie i ...bezwietrznie. Nie ma mowy o starcie więc
cała uwaga KORu skupiona jest na grillu. Pachnie kusząco. Stoły uginają się od mięs
wszelkich gatunków. Komandor Regat - Marysia Zawadzka - serwuje domową paprykę
oraz kiełbaski z przyprawami korzennymi i piwem. |
![]() |
Ciut powiało, więc idziemy na wodę. Radość jednak nie trwa długo. Zgasło. Czekamy. |
![]() |
Ruszył wyścig. Dość szybko wyłania się czołówka. Łukasz i Magda pływają najdłużej i najlepiej radzą sobie ze zmianami wiatru. |
![]() |
Piotr Piechota podpatruje starszych kolegów z białych żagli i jako jedyny
z Grupy Błękitnej próbuje już pływać na wysokim żaglu. Brawo. |
![]() |
Okresy słabego wiatru przeplatały się z okresami ciszy. Walka na trasie była dość wyrównana i, poza nielicznymi wyjątkami, wszyscy płynęli w grupie. |
![]() |
Kolega Sekretarz (na pomarańczowym bączku) wprowadzał urozmaicenia w monotonne życie
Komisji Regatowej, na przykład polecając zamknąć start po 10 sekundach od pierwszego zawodnika.
Mimo tej pomocy zawody udało się przeprowadzić. |
![]() |
Kolejność na mecie: 1. Magda Zawadzka. 2. Łukasz Wilczek. 3. Piotr Witkowski. 4. Piotr Piechota. 5. Piotr Wierus i ex equo Andrzej Siuda. 7. Paweł Szkliniarz. |
![]() |
KOR |
![]() |