Na regaty o XXXVI Puchar "Arki" w klasie Laser wyjechaliśmy do Gdyni już w czwartek 28 kwietnia 2016 roku. Chcieliśmy pożeglować sobie trochę w piątek, dzień przed regatami. Okazało się to bardzo dobrym pomysłem, bo akurat było słońce i świetny wiatr, a na wodzie kilkadziesiąt łódek, do których można się było przymierzyć.
Ogółem w czasie całych regat panowała ładna plażowa pogoda z przewagą wiatrów słabych i bardzo słabych. To dla nas, na tym etapie przygotowań, były doskonałe warunki. Można się było skupić na regatach, a nie na walce o życie, jak to czasem bywa przy silnym wietrze.
Po pierwszym dniu zawodów odbyła się brutalna odprawa sterników. Trener Wojtek pokazał filmy nakręcone na wodzie: łopoczące żagle, płaskie zwroty, pływanie w krzaki, bierność na trasie, tratwy na dolnej boi i inne ekscesy. Być może to trochę dało zawodniczkom do myślenia bo drugi dzień wyglądał o niebo lepiej. Przede wszystkim Oliwka wygrała wyścig i już do końca regat pływała w pierwszej dziesiątce. Podobno odbyła się taka oto rozmowa:
- Oliwka, nie rób tylu zwrotów - przekonywał Wojtek.
- No to co mam robić? - pytała Oliwka.
- Nic nie rób, pozwól łódce płynąć.
- Mnie pasuje, w nic nie robieniu jestem dobra :)
Podobno w czasie wygranego wyścigu Oliwka zrobiła zaledwie dwa zwroty na halsówce.
Wyjaśniła się też zagadka pod tytułem "a dlaczego mnie wszyscy wyprzedzają na pełnym?". Wojtek się uparł i jechał za Oliwką całą trasę. Okazało się, że ...żagiel łopotał Oliwce przez blisko minutę. Mamy na to dowody na filmie! Po dobraniu żagla szybkość wróciła do normy.
Ale mniejsza z tym - gratulacje.
Bardzo ładnie spisała się też Natalia. Imponowała nam aktywnością na linii startowej. Większość startów miała bardzo udanych. Dobra technika żeglowania. Widać ogromny postęp. Musimy tylko popracować nad kierunkiem żeglowania i żeglowaniem w zmianach. Gdyby nie dwie czarne flagi, Natalia byłaby w czołówce. Mamy zresztą poważne wątpliwości, czy druga kara BFD była zasłużona. Jakość pracy sędziów pozostawiała na tych regatach wiele do życzenia. Ogromny bałagan w wynikach. Wszyscy trenerzy byli bardzo niezadowoleni z pracy komisji sędziowskiej. To się czasami zdarza, że trenerzy narzekają ale tym razem skala chaosu była wyjątkowo denerwująca.
Wyniki.
Startowały 42 zawodniczki L47 (razem U18 i U16):
11. Oliwia Chabowska (5 miejsce U16 )
25. Natalia Borusińska ( 12 miejsce U16 )
Na regaty pojechał z nami Filip Miłto z Kotwicy Tarnobrzeg. Przez dwa dni prowadził ...a w ostatnim nieznacznie uległ Mareczkowi Rospondowi i ostatecznie zajął drugie miejsce. Hm... wygląda na to, że Polska południowa rządzi w Laserach 4.7 U18