Mistrzostwa Europy Klasy Laser 4.7 U16 - Los Alcazares, Hiszpania
W dniach 8 - 23 kwietnia 2017 roku nasza zawodniczka Natalia Borusińska uczestniczyła w zgrupowaniu Kadry Narodowej i Mistrzostwach Europy klasy Laser 4.7 U16. Dni były wypełnione treningami na których szlifowano technikę.
Natalia:
"Dzień zaczynał się od lekkiego rozruchu. W moim przypadku - z powodu kontuzji kolana - była to rehabilitacja. Potem szybkie śniadanie, przygotowanie prowiantu i wyjście do portu. Trening trwał zwykle od 3 do 4 godzin. Pływaliśmy między ustawionymi bojami robiąc zwroty, balastując na fali, luzując i ściągając regulacje w zależności od kursu ...i tak do upadłego. Za każdym zawodnikiem po kolei pływał trener na motorówce i korygował technikę do czasu aż wszystko było idealne."
Trenerem na zgrupowaniu był Aleksander Arian z Rzeszowa, były Wicemistrz Świata i Europy. Wśród zawodników aktualni Mistrzowie Polski.
Natalia:
"Pierwszego dnia były starty z bramek, potem ćwiczyliśmy szybkie dobieranie szotów i regulacji po zwrocie oraz technikę pływania na pełnym. Na koniec treningu startowaliśmy w próbnych wyścigach.
Drugiego dnia jak zawsze starty i pływanie między bojami, a pod koniec treningu mieliśmy wyścigi z zawodnikami FIR Warszawa.
W kolejnych dniach doszły wyścigi z zawodnikami z innych krajów (Niemiec, Australii, Hiszpanii, Norwegi). Cała Europa pomału zjeżdżała się na zawody. Dzień przed regatami mieliśmy wolny, co wykorzystaliśmy na wizytę w Parku Rozrywki. W niedzielę obowiązkowe pomiary sprzętu czyli kolejki do mierniczego. Na szczęście wszystko poszło szybko i bezproblemowo.
Pierwsze dwa dni regat nie poszły mi najlepiej. Dużo dziewczyn, każda coś krzyczy i nie wiadomo o co chodzi, każda wpycha się przed łódkę. Dał znać o sobie brak doświadczenia w zawodach międzynarodowych. W efekcie miałam wyniki w okolicach 40 miejsca. W trzecim dniu trener poprosił mnie na rozmowę ...i nasłuchałam się trochę :) W efekcie tej rozmowy w pierwszym wyścigu trochę przesadziłam z dynamiką. Ostra walka o miejsce na starcie spowodowała, że razem z grupą zawodniczek zaliczyłam falstart. Kolejny wyścig był już za to dużo lepszy bo przypłynęłam na 31 miejscu. Gdyby tak było od początku, to byłabym w grupie złotej. Niestety, przez straty z pierwszych dni dalszą część regat pływałam w grupie srebrnej. Wciąż jednak było to grono najlepszych zawodników Europy.
Czwartego dnia dla srebrnej grupy wyścigów nie było. Ze względu na bardzo silny wiatr sędziowie zdecydowali, że puszczą tylko złotą grupę. statniego dnia dla srebrnej grupy puszczono 3 wyścigi. Warunki były wymagające. Wiał bardzo silny wiatr osiągający 7 stopni Beauforta. Trzy Polki z naszej ekipy w ogóle nie wyszły na wodę. Ja ostatecznie skończyłam dzień z miejscami 30, 34, 36 ...co ze względu na wywrotki uważam za dobry wynik.
Ostatecznie zajęłam w tych regatach 88 miejsce na 101 zawodniczek. Na pewno mogłam popłynąć lepiej. Niestety odnowiła mi się kontuzja kolana.
Natomiast patrząc od strony treningowej uważam, że był to jeden z lepszych treningów w tak dużej i doświadczonej grupie. "
Regaty nie były specjalnie udane dla Polaków. Najlepsza Polka była na 20 miejscu. Chłopcy w ogóle nie awansowali do grupy złotej. Mistrzowie Polski do lat 16 i 18 sklasyfikowani byli dopiero pod koniec grupy srebrnej. Wygrali zawodnicy z rejonu Morza Śródziemnego: 1. Włochy, 2. Hiszpania, 3. Izrael, 4. Turcja. Na obecnym etapie szkolenia naszym priorytetem nie był wynik lecz szkolenie i nabranie doświadczenia. Dobrze przepracowane zgrupowanie z najlepszymi zawodnikami i trenerami przyniosło świetne efekty.